HamRadio 2022 we Friedrichshafen przeszło do historii
|
Zakończył się 45 HamRadio w niemieckim Friedrichshafen nad jeziorem Bodeńskim spotkanie które po okresie pandemii znów odbyło się w formie stacjonarnej. Nie było to co prawda to spotkanie które było przed pandemią bo było wielu nie obecnych w tym znaczące firmy ale można je zaliczyć do udanych. Spotkanie które jest też konferencją na której można poznać wiele nowych rozwiązań oraz projektów realizowanych przez różne grupy. We Friedrichshafen można było znaleźć akcent Polski mimo, że w tym roku Polski Związek Krótkofalowców nie było. Wojtek SP5WWP ze swoim i swojego zespołu projektem M17 (m17project.org) był obecny. Warto zauważyć, że projektu tego choć jest on ideą polskiego krótkofalowca nie promuje w żaden sposób Polski Związek Krótkofalowców który mieni się jedynym reprezentantem krótkofalowców w Polsce. |
W czasie HamRadio 2022 jak przed pandemią odbył się też egzamin na licencję amerykańską. I nikt nie pytał czy tak może być i czy egzaminy powinni przeprowadzać krótkofalowcy. Amerykański regulator FCC oraz amerykański związek krótkofalowców ARRL uważają to za rzecz oczywistą, że regulator nie jest podmiotem realizującym egzaminy. Dzięki temu egzaminy mogą i odbywają się w dowolnym miejscu na świecie i są blisko zainteresowanych osób. W Polsce zmianę sposobu prowadzenia egzaminów blokują ludzie którzy nigdy tych egzaminów zdawać już nie będą a daje im to poczucie że są bardzo ważni. Są to zarówno urzędnicy regulatora, jak i działacze Polskiego Związku Krótkofalowców. W przypadku urzędników regulatora jest to zrozumiałe zabranie im przeprowadzania egzaminów kończy pewną epokę rodem z PRL’u i pewne korzyści jak np. dodatkowe wynagrodzenie za pracę np. w godzinach nad liczbowych. W przypadku działaczy PZK jest to całkowicie nie zrozumiała ponieważ jest to ze szkodą dla środowiska krótkofalowców, chyba że chodzi o prowadzoną w sposób nie zgodny z prawem a na zasadzie układu „promocje” i reklamę PZK przez regulatora wśród uczestników egzaminu. Friedrichshafen pokazuje, że egzaminy na licencje tak wielkiego kraju jak Stany Zjednoczone mogą i są przeprowadzana na Europejskim kontynencie nie przez regulatora, co urzędnicy zarówno Departamentu Telekomunikacji KPRM, urzędnicy regulatora telekomunikacyjnego UKE, ale także działacze PZK powinni zrozumieć. Chyba że mamy doczynienia ze świadomą zmową mafijną urzędników regulatora i części działaczy PZK w celu działania na szkodę obywateli Rzeczypospolitej Polskiej i z naruszeniem przepisów prawa. ![]() |
|
Informacja własna OPOR |
|
![]() |
Powrót |